Na początku czerwca uczniowie naszej szkoły wraz z wychowawcami i rodzicami udali się na wycieczkę do Krakowa. Zgodnie z programem w Krakowie byliśmy o godz.10. Pomimo niewielkiego deszczu bulwarem nad brzegiem Wisły udaliśmy się na Wzgórze Wawelskie.
Najpierw zwiedziliśmy Katedrę Wawelską. Pan przewodnik przybliżył nam historię tego ważnego dla każdego Polaka miejsca. Zeszliśmy do wawelskich krypt gdzie znajdują się groby królów i najbardziej zasłużonych dla ojczyzny Polaków. Następnie udaliśmy się na Wieżę Zygmuntowską do Dzwonu Zygmunta. Według podania dotknięcie serca Zygmunta przynosi pomyślność, dlatego każdy z nas miał okazję to uczynić.
Atrakcją dla uczniów klas młodszych było wejście do Smoczej Jamy, w której niegdyś mieszkał groźny smok wawelski. Przypomnieliśmy sobie tam legendę o dzielnym szewczyku, który zgładził potwora. Przy wyjściu z pieczary mieliśmy okazję zrobić sobie zdjęcie przy rzeźbie smoka, który zionie prawdziwym ogniem.
Następnie spacerem podziwiając stare kamienice doszliśmy do Rynku Starego Miasta. Zobaczyliśmy najbardziej charakterystyczne dla Krakowa Sukiennice, pomnik Adama Mickiewicza. Udaliśmy się do Bazyliki Mariackiej, która słynie z największego w Europie gotyckiego ołtarza autorstwa Wita Stwosza. Będąc na Rynku Starego Miasta usłyszeliśmy hejnał mariacki, grany co godzinę z wieży kościoła. W wolnym czasie każdy z nas mógł zakupić pamiątki z tego królewskiego miasta.
Udając się na obiad przeszliśmy ul. Franciszkańską, by zobaczyć najsłynniejsze okno świata – okno papieskie.
Po obiedzie udaliśmy się do ZOO.
Pobyt w Ogrodzie Zoologicznym dostarczył nam wiele radości, był dla nas wspaniałą lekcją przyrody. Ochoczo spacerowaliśmy między alejkami i robiliśmy zdjęcia z różnymi zwierzętami. Niektóre z nich widzieliśmy tylko na obrazkach.
W „mini zoo” mogliśmy z bliska obserwować, dokarmiać, a nawet pogłaskać niektóre zwierzątka.
Po dwugodzinnym pobycie w ZOO w strugach deszczu, zmęczeni, ale pełni wrażeń wróciliśmy do domu. Będziemy miło wspominać wycieczkę do grodu Kraka zaglądając do zrobionych przez nas zdjęć. (A.Foryt)